Dziś Panienka skończyła 8 miesięcy! Hurra!!
I z tej okazji wypatrzyłam na górze dwie zupełnie świeżutkie jedynki. A więc stąd ten katar :)

Dziś przetestowałyśmy naszą nową osłonkę do chusty. Firmy Chimparoo, prosto z Quebecu. Wygląda tak (nasza jest czarna)

Tu można  poczytać co producent pisze o swoim produkcie. Wrażenia po pierwszym spacerze: wygodna w użyciu, ładna. Na zewnątrz było ok 4 stopnie, młoda miała na sobie body, rajstopki, bluzeczkę, osłonki na stopy (o nich później) i czapeczkę. Do tego chusta i osłonka, wróciła do domu po godzinnym spacerze ciepła, ale nie zgrzana. W zimniejsze dni założę jej cieplejszą bluzeczkę i ewentualnie body z długim rękawem, a na nóżyny dołożę getry.
Mogłam założyć swoją kurtkę, której nie zapinam na młodej, bo się nie mieścimy. Mi było ciepło, bo osłonka jest szeroka i zasłaniała mnie tam, gdzie nie sięgały rozpięte poły kurtki.

Zakupu dokonałam w sklepie LydiaLand.

UPDATE
Teraz [lipiec 2014] ta osłonka jest praktycznie nie do kupienia w Polsce. Można podobną uszyć albo zastąpić polarem lub kurtką do noszenia. Jest to mniej praktyczne, niestety.