O Badinter i jej podejściu do macierzyństwa oraz o tym, jak ja, jako feministka, rozumiem macierzyństwo pisałam obszernie między innymi w tym poście. Chciałabym jednak wrócić do tematu. Książka Elisabeth Badinter „Konflikt: kobieta i matka” ukazała się w polskim tłumaczeniu. Jak tylko będę miała sposobność, to ja przeczytam, chociaż ciśnienie podnosi mi już sama tylko lektura wywiadów z Badinter. Mam nadzieję, że ten post nie będzie zbyt zawiły i uda mi się w sposób jasny przedstawić swoje poglądy. Jeśli mi się nie uda, dajcie znać :)