Dziś jest ostatni, czternasty dzień wyzwania. Dwa tygodnie bez cukru, które jak się okazało, w moim przypadku były dwoma tygodniami bez słodyczy. Praktycznie nie kupujemy żywności przetworzonej, a w obiedzie składającym się z warzyw i kasz trudno doszukiwać się syropu glukozowo – fruktozowego. A jak się okazuje, z chandrą można poradzić sobie bez czekolady.