Pierwszy raz pojawiłam się w telewizji jako jedenastolatka, w programie 5-10-15. W teleturnieju Omnibus (kto pamięta, ręka w górę!) poległam na pytaniu o pierwszego Polaka w Kosmosie. Odpowiedziałam zgodnie ze stanem wiedzy i przekonaniami, że Pan Twardowski. Odpowiedź nie została zaliczona, chodziło o Mirosława Hermaszewskiego…
Potem w telewizji pojawiałam się z różnych innych powodów, a ostatnie moje wystąpienie miało miejsce w programie Na kłopoty ABC prowadzonym przez Karolinę Malinowską na kanale TVP ABC. Razem z Martą Sikorską – trenerką rozwoju osobistego, oraz psycholożką Moniką Sójką rozmawiałyśmy o wychowaniu bez nagród i kar.
Temat rzeka…
Punktem wyjścia do rozmowy była książka Alfiego Kohna, o której pisałam w osobnym poście KLIK. Cała dyskusja – dwóch kobiet, które wierzą, że dobra relacja nie potrzebuje surowych kar i naklejek w nagrodę oraz psycholożki była długa, ciekawa, momentami burzliwa. Telewizja tego nie pokaże niestety, takie są prawa nagrań. Ale to spotkanie było niezwykle ciekawe.
Uświadomiłam sobie po tej rozmowie, jak długą przeszłam drogę jako matka. Starszak był na początku wychowywany inaczej, chociaż zawsze uważałam stawianie w kąt dziecka za to, że jest dzieckiem za niemądre i w sumie nieskuteczne. Być może dlatego, że mnie nikt nigdy tak nie traktował.
Tak jak mówię w programie – wierzę, że najważniejsze jest założyć dobre intencje. Nasze dzieci też chcą, żeby atmosfera w domu była miła. Też chcą, żeby wszyscy się uśmiechali. Wolą przytulanie od scysji. I jeśli zachowują się tak, że chcemy uciec z krzykiem, to nie dlatego, że są złośliwe i złe, albo są terrorystami (serdecznie nie znoszę gdy ludzie tak mówią o dzieciach). Nie. Zachowują się tak, bo się uczą, albo są zmęczone, albo nie znają zasad, albo z setek innych powodów. Może po prostu dlatego, że są dziećmi.
Mi takie założenie pomaga w codzienności.
Co jeszcze jest dla mnie ważne?
Tak jak mówiłam, miłość. Ona jest podstawą wszystkiego. Bliskość. Uważność. Patrzenie sobie w oczy. Wszyscy tego potrzebują i każdemu to pomaga, i dzieciom, i rodzicom.
Program możecie obejrzeć w każdej chwili na kanale VOD programu KLIK. Powtórka programu na kanale TVP ABC niedzielę, 12 kwietnia, o godzinie 21.15.
7 Comments
uanset
Właśnie w byciu rodzicem powinno chodzić o budowanie zdrowych relacji, a nie wychowywanie, czy tresowanie dziecka za pomocą kar i nagród.
Z wielką przyjemnością obejrzałam twój występ, świetnie wypadłaś !
Anonimowy
Bardzo odpowiada mi takie podejscie. Rowniez uwazam, ze z dzieckiem da sie dogadac. Nie przekonuja mnie "sposoby" na dziecko. Z dzieckiem trzeba przebywac, trzeba je znac, a nie traktowac jak stwora, ktorego trzeba jakos ustawic.
visenna
A ja powiem przekornie. Mam "sposób" na moje dziecko. Znam je po prostu najlepiej i łatwiej mi stwierdzić np, że zachowuje się tak a nie inaczej, bo jest zmęczone. I reaguję: np, proponuję wyciszenie, czytanie bajek. Przy synku z zaburzeniami SI taki "sposób" na dziecko bardzo ułatwia mi życie
Mama Agunia
Każdy ma inne teorie. Jednak dziecko musi znać granice. A jakoś trzeba je tego nauczyć. Staramy się rozmawiać z córką. Niestety nie zawsze rozmowa przynosi oczekiwany rezultat. Wiele jeszcze przed nami, uczymy się..
Aleksandra
Oczywiście, że dziecko musi znać granice – zarówno swoje, jak i innych.
Naomi Kasz
Jest jakis link? Chce zobaczyc!
Aleksandra
http://vod.tvp.pl/audycje/styl-zycia/na-klopoty-abc/wideo/09042015/19343214 :)