Jesteśmy sobie potrzebni nawzajem. Nasze relacje z bliskimi to też dawanie. Uwagi, miłości, czasu.  Kiedy siadam przy stole swojej Babci muszę jeść. Kładzie przede mną grubo krojone kromki chleba, ogórki kwaszone, poi swoim kompotem. To nie jest zwykłe jedzenie. To jest relacja.  Książka Karoliny Lijklema „Ninka. Dziadku, chodź”, którą mamy przyjemność czytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Muza, to mała paczuszka pełna wzruszeń. W tej historii pozornie nie dzieje się nic. Żadnych suspensów, nagłych zwrotów akcji, zagadek, tajemnic, poruszenia. Nic z tych.. Read More