To opowieść o porodzie indukowanym. Kiedy przeczytałam ją po raz pierwszy, miałam w głowie dwie myśli. Dlaczego lekarze nie przeprowadzili amnioskopii i dlaczego nie oceniali stanu łożyska, jego zwapnień? Amnioskopia to proste badanie polegające na ocenie, z pomocą specjalnego wziernika, ilości i koloru wód płodowych. A na USG można ocenić stopień dojrzałości łożyska… Zapraszam Was do lektury.  Od momentu, gdy dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka, miałam w głowie swoją wizję porodu. Wiedziałam na pewno, że bardzo chcę urodzić naturalnie, najlepiej bez znieczulenia i innych wspomagaczy. Niestety, życie zweryfikowało moje plany, dziecku.. Read More