Jest sobota. Dzień, kiedy siedzę w domu. Obudziłam się, przytuliłam Panienkę. Wstałam i włączyłam jej bajkę, na którą czekała od wczoraj. Wróciłam do łóżka. Przyszła Panienka, znowu ją przytuliłam. Przeczytałam jej „Basię”. Wstałam i poszłam do kuchni. Nastawiłam kaszę jaglaną, pokroiłam ciasto drożdżowe dla dzieci na śniadanie. Pozmywałam, umyłam blaty w kuchni i lodówkę na zewnątrz. Poprosiłam Starszaka żeby wytarł podłogę w łazience. Zjadłam śniadanie, poczytałam kilka stron książki. Dałam Panience kartki do rysowania. Porozmawiałyśmy. Poszłam i znowu pozmywałam, bo nagle znowu zlew był pełny. Poszłam się.. Read More