Po przeczytaniu wielu mądrych książek na temat rodzicielstwa poczułam, że wcale nie spłynęła na mnie jasność. Moja głowa była tak pełna idei, poglądów i pomysłów, że się w tym gulaszu po prostu zgubiłam. Stanęłam nad swoim awanturującym się synem i zastanawiałam co mam zrobić, jak zareagować, by osiągnąć swój cel, ale potraktować go z szacunkiem, być stanowczą, ale nie terrorystką, nie działać z pozycji władzy, ale pokazać swoje granice….AAAAA!!!!
miłość do dziecka
W sobotę Panienka skończyła pół roku. Patrzyłam w jej wielkie oczy i zadawałam sobie pytanie – kiedy to się stało? To było niezwykłe sześć miesięcy. Nie ukrywam, że pierwsze trzy – cztery to była prawdziwa rewolucja. Czułam się szczęśliwa i nieszczęśliwa, wpadałam w euforie i otchłanie rozpaczy, miałam okropny, długi i bolesny baby blues w czasie którego siedziałam długie kwadranse i płakałam. Miałam dni, kiedy nie miałam ochoty zajmować się Panienką. Z pomocą bliskich i kochanych osób wykaraskałam się z tego i odkryłam radość patrzenia na swoje dziecko. Nauczyłam się ją kochać.. Read More
Buddyzm dla współczesnej mamy
Przypadkowo, buszując po stronach dla rodziców, trafiłam na informację o tej książce. Sam tytuł, nazwisko autorki. Poszperałam dalej, znalazłam księgarnię internetową. Okazało się, że koleżanka ma tę książkę i zaofiarowała się, że mi ją pożyczy. Tak więc od tygodnia przy każdym karmieniu Syrenki sięgam po tę pomarańczową książkę i zanurzam się w lekturze. Jestem osobą, która poza kilkoma ciążowymi, przeczytała w życiu JEDEN poradnik. Podśmiewałam się z Bridget Jones, półki z poradnikami omijałam łukiem. A teraz wpadłam. „Buddyzm…” po tych kilku dniach czytania stał się dla mnie nie poradnikiem, a przewodnikiem.
Skoki rozwojowe
Dziecko mi się zepsuło. Nieco. W ciągu dnia śpi chwilki małe, maksymalnie pół godziny. Płacze. Denerwuje się. Marudzi. Ciężko jest… Znalazłam jakiś czas temu rozpisane skoki rozwojowe z pierwszego roku życia. Gdyby nie ten tekst byłoby mi trudniej, serio. Jesteśmy teraz w 17 tygodniu – tydzień z piorunami. Zgadza się… Tu na parenting.pl znajduje się pełen opis skoków, o co w tym chodzi. W skrócie: mózg małolatki się rozwija, a przed nabyciem kolejnych umiejętności synapsy muszą się nieźle narobić, więc dziecko odbiera świat mocniej. To je denerwuje,.. Read More
kontinuum
„w toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału – to byłoby wbrew logice” Sensowne, prawda?
100 dni
Malutka skończyła 3 miesiące, a dziś mija jej setny dzień życia. Mówi się, że pierwsze trzy miesiące życia to czwarty trymestr ciąży. Dlaczego? Człowiek jest jedynym ssakiem, który rodzi się tak totalnie bezbronny i nieprzygotowany do życia. Teoretycznie powinien pozostać w łonie matki jeszcze trzy miesiące, ale ze względu na to, że jednocześnie jest posiadaczem stosunkowo największego mózgu, poród po tym czasie byłby fizycznie niemożliwy. Dlatego też przyjmuje się, że dziecko w pierwszych trzech miesiącach życia powinno mieć warunki zbliżone do tego ideału jaki osiąga matczyna.. Read More
Smoczek dla dziecka / 1 miesiąc, 1 tydzień
Matczyna intuicja. Ciekawa rzecz. Na liście wyprawkowej nie miałam smoczka. Stwierdziłam, że nie chcę go podawać przed 6 tygodniem życia, a w zasadzie to wcale nie chcę go używać. To znaczy dawać małej. Starszy Syn wychował się bez smoczka czyli można. Smoczek pojawił się za sprawą Babci. Babcia jest kochana i chciała pomóc. Panienka trochę płakała, a ja mam zwyczaj noszenia jej na rękach. Płacze mniejsze lub większe, chociaż raczej mniejsze. Kolek nie ma, śpi w nocy dobrze, jest git. No ale czasem ma gorszy dzień, jak każdy. I wtedy spędza go na maminych rękach. Rodzinne.. Read More
24.03 – narodziny
A więc stało się. Wszyscy radzili mi, żebym wypróbowała metodę spacery, schody, surowy ananas, seks. Zamiast tego, spędzając noc u Mamy, usiadłam wieczorem na kanapie z tabliczką białej czekolady i gazetą. Zasnęłam o północy, a o 2:30 obudziłam się nagle, z dziwnym uczuciem w sobie. W momencie, gdy otworzyłam oczy odeszły mi wody. Już?! Szybka gonitwa myśli, co robić? Zawołałam Mamę, żeby podała mi jakiś ręcznik i usiadłam na łóżku. Cała drżałam, zlałam się potem. Próbowałam się jakoś uspokoić i zadzwoniłam do swojej położnej. Zapytała spokojnie, czy mam skurcze. Nie, coś ćmiło.. Read More
16w6d
Młody śpi. Na podłodze koło łóżka leży plastikowa figurka – czarna pantera. Rączka jest wyprostowana, wystaje poza krawędź łóżka, palce lekko rozchylone. Zasnął trzymając figurkę, która wypadła po spełnieniu swojego zadania. I teraz czas na zadanie – jeśli moje serce jest już teraz pełne miłości do Młodego, to jakim cudem zmieszczę tam miłość do Juniora? Patrzę na niego i zastanawiam się, jak to możliwe, że można kogoś tak kochać. Cuda i dziwy. Na Juniora popatrzyłam wczoraj, przez chwilę, na szybko. Dla sprawdzenia czy wszystko gra, bez wdawania się.. Read More
da się
Da się zapomnieć o ciąży. Na przykład kiedy Syna boli ząb i po dwóch nieprzespanych nocach pędzimy do dentysty. Syn spuchł niemożliwie, a lekarz podjął za nas męską decyzję „rwiemy!”. Zapłakane, zapuchnięte i krwawiące dziecko absorbuje na tyle, że cały dzień nie myślałam o Przybyszu. Dopiero wieczorem, kiedy Syn zasnął (nareszcie!) a ja usiadłam spokojnie, przypomniałam sobie, że muszę łyknąć tabletki i odpocząć trochę. Brzuch kłuje, czas zająć się drugim dzieckiem. Chociaż prawda jest taka, że nasz jeszcze niedawno zarodek debiutujący w tym tygodniu jako płód, ciągle stanowi.. Read More