Mam 32 lata, więc moja emerytura to odległa przyszłość. Ale lubię sobie czasem pomarzyć o czasach, gdy będę emerytką. Wyobrażam sobie jak będzie wyglądało moje życie. Co będę robić? Jak będzie wyglądał mój dzień? Myślę o tym, że wreszcie nie będę musiała się nigdzie spieszyć. Do pracy, z pracy, kołowrót… Kto wie, może zacznę podróżować? Niekoniecznie do Azji, może odkryję zamki na Śląsku? Albo wreszcie nauczę się niemieckiego i poczytam Goethego w oryginale? Wrócę do batiku?… Hmm, przecież mogę mieć wnuki. I może Starszak lub Panienka będą potrzebowali pomocy w zajmowaniu.. Read More
Dzieci i alkohol
Lubię alkohol. Albo inaczej: lubię wypić lampkę wina do obiadu, albo otworzyć butelkę wina w ciepły, letni wieczór i słuchając muzyki pić je z Ojcem Dzieciom. W gorący dzień zimne piwo najlepiej gasi pragnienie. Wczoraj siedziałam na barce na Wiśle i popijałam aperol. Było super. Nie było przy mnie dzieci. I nie, nie uważam, że bez butelki wina dziennie nie da się wytrzymać z dziećmi. Alkohol jest zły? Nie jestem przeciwniczką picia alkoholu. Ani nie jestem wielką zwolenniczką. Traktuję go jako jeden z elementów życia, nic więcej, nic mniej. Świetnie.. Read More
Ciesz się! Masz z czego…
W jednej z części „Jeżycjady” pojawia się postać małej dziewczynki pukającej do obcych drzwi i oznajmiającej, że przyszła na obiadek. Kojarzycie Aurelię aka Genowefa Sztompke? Otwierający drzwi musieli być dość zaskoczeni. W przeciwieństwie do nas, rodziców, którzy witamy na świecie nasze dzieci. Ich pojawienie się nie jest żadnym zaskoczeniem, mieliśmy kilka ładnych miesięcy na oswojenie się z myślą, że w naszym życiu pojawi się jakaś nowa osoba.
Życie seksualne rodziców
Jedliśmy ostatnio romantyczną kolację przy świecach. Na balkonie, późnym wieczorem. Akurat była pełnia… Czy może być bardziej romantycznie? Wtedy czułam, że nie, nie może. W swoich pokojach spały dzieci, a my patrzyliśmy sobie w oczy. Większość naszych kolacji przy świecach wygląda właśnie tak.
Kapłanki czy kury? Alina Petrowa-Wasilewicz
„Kapłanki czy kury. Historie kobiet które z macierzyństwa uczyniły prawdziwą sztukę” autorstwa Aliny Petrowej-Wasilewicz. Przypadkowo wpada w moje ręce. Przeczytałam ją w dwa wieczory, z zainteresowaniem i uwagą. Ta lektura wymagała ode mnie otwartości – jeśli na okładce wypowiada się Tomasz Terlikowski, a jeden z patronatów ma Telewizja Republika, to znaczy, że dalej od moich poglądów być nie można. Ale… pewne wartości są uniwersalne, a ja jestem ciekawa świata i ludzi.
List przedszkolaka
Mamo, cieszę się, że cię widzę. Ale poczekaj, dobrze się tu czuję, więc daj mi chwilę na pożegnanie. Tak, wiem, przyjdę tu jutro. Ale… nie bardzo jeszcze rozumiem, co to znaczy. Tato, jak dobrze cię widzieć! Potrzebowałem cię.
Jeśli nie teraz, to kiedy?… Później!
„Jeśli nie ja, to kto? A jeśli nie teraz, to kiedy?”. To popularny cytat, pojawia się w wypowiedziach, hasłach. Ostatnio spotkałam go przy zdjęciu Emmy Watson, w związku z HeForShe. W pierwotnej wersji brzmi „Jeśli nie ja jestem dla siebie – kto będzie dla mnie? A gdy jestem tylko dla siebie – kim jestem? I jeśli nie teraz, to kiedy?”. Wybaczcie mi koślawość tego cytatu, znajdę chwilę, to przetłumaczę ładniej… Komu przypisywane są te słowa? Rabinowi sprzed dwóch tysięcy lat, Hillelowi Starszemu. Miałam kilka refleksji związanych z ostatnią częścią tego cytatu z Mądrości Praojców. Jeśli nie teraz,.. Read More
Kiedy masz ochotę wystrzelić się w Kosmos.
Po raz n widziałam dziś w parku dość typową scenę. Wkurzony rodzic, czerwony od płaczu, krzyczący dwulatek, mały Budda w wózku. Gdzieś, w drodze ku wyjściu. Rodzic i jego nieporadne próby zapanowania nad sytuacją: od „porozmawiamy, jak się uspokoisz!” po „tamta pani zabiera takie niegrzeczne dzieci jak ty!”. Jak myślicie, działało?
Nie zdążyłam zostać mamą…
Cholernie dobra jest ta kampania. Albo wymuskany dom, albo dzieci. Albo podróże do Tokio, albo rodzinne szczęście. Bo przecież tak jest, prawda? Bo w Polsce mając dzieci i płacąc za prywatny żłobek ponad kafla miesięcznie można co najwyżej mieszkać w kawalerce po babci i czekać, aż sytuacja się poprawi i będzie można wziąć kredyt na atrakcyjne mieszkanie godzinę drogi od centrum miasta. I jak już się zapłaci za te wszystkie przedszkola, dodatkowe angielskie, dodatkowe ćwiczenia do darmowego podręcznika, nierefundowane porady laktacyjne i wizyty u dentysty (ciociu, nie dawaj im cukierków, albo dawaj i dołóż do kolorowych plomb!) to o Tokio nie ma co marzyć, a z japońskich.. Read More
Najbardziej seksowni mężczyźni świata
Wrzuciłam na FB link do albumu pełnego zdjęć facetów KLIK. Jest super – i album, i faceci. Posypały się lajki, a ci goście ze zdjęć… Jeśli seksowny to atrakcyjny, pociągający i taki, z którym chcesz przebywać, to tak – są niesamowicie seksowni. Bo umówmy się, czy może nie podobać się mężczyzna, który z uśmiechem na twarzy odciąga katar swojemu dziecku fridą?